Chcesz coś znaleźć w tym blogu ?

czwartek, 15 września 2016

170. Powracam ....


.... czas najwyższy wrócić na bloga .... i posprzątać trochę .... zakurzyło się .... czy ktoś tu jeszcze zagląda ??

Nie było mnie tu dziesięć miesięcy. Przez ten czas dużo się wydarzyło ale nie będę wracać do tego co było kiedyś .... będzie w miarę na bieżąco ... no chyba, że coś wrzucę od czasu do czasu z zaległości :)

Może na początek pochwalę się torbą jaką zrobiłam na przełomie maja i czerwca, która całe wakacje mi towarzyszyła. Torba zrobiona jest metodą gobelinową na szydełku, w stylu mochila wayuu bag.








Poniżej etapy jej powstawania.



Jestem z niej bardzo zadowolona chociaż 'zjadła' mi sporo nerwów, było dużo prucia. Samo dno wyszło mi dopiero za piątym razem i skończyłam ją z postanowieniem "nigdy więcej". Jednak po czasie widząc jaka jest przydatna i jakie wzbudzała zainteresowanie gdziekolwiek się pojawiła, myślę "a może jednak jeszcze kiedyś ..." ;)

Szydełkować umiem od 6 roku życia (Babcia mnie nauczyła) ale ta metoda tapestry crochet dała mi nieźle popalić ... Od początku prowadzi się wszystkie nitki przerabiając jednym kolorem tak, żeby były w środku.

Podziwiam dziewczyny, które robią po kilka/kilkanaście takich worków.

Wykorzystałam włóczki jakie miałam w domu, przeważnie bawełna z domieszką wiskozy, tylko ta ciemna szara to merino z wiskozą.

poniedziałek, 16 listopada 2015

169. Króliczka gotowa na chłody ...


Tym razem cztery króliczki.
Dwa takie jak już były, trzeci dostał cieplejsze ubranko a czwarty wykonany inną metodą :)

No to zaczynamy prezentację ;)
To ten trzeci
(Projekt 54/52)

sweterek robiony od góry bez zszywania... najgorzej dziergało się rękawy (metodą magic loop)

buciki :)


i z tyłu ... widać haleczkę :)

czapa robiona na okrągło bez zszywania

Ten a właściwie ta czwarta króliczka ;)
W całości wykonana na drutach, zarówno ciałko jak i ubranko.... ale była jazda ;)
(projekt 55/52)




No i te dwa pierwsze ;)
On....
(projekt 56/52)

i ona...
(projekt 57/52)


Na dzień dzisiejszy te dwa ostatnie są wolne ....



środa, 4 listopada 2015

168. Nadal zbiorowo....


... niestety, nie wiem kiedy (i czy w ogóle) będę pisać tu regularnie.... straciłam zapał do bloga i coraz mniej mi się chce go prowadzić ...

Jednak z racji tego, że na początku roku zgłosiłam się na Faceboku do projektu 52 projekty w 2015 postanowiłam dotrwać do końca roku i przekonać się ile projektów udało mi się wykonać w jeden rok. Dokumentuję to tutaj na blogu a także na FB.

No to przedstawiam kolejne prace:

47/52 kocyk (już drugi) dla mojej wnusi, na którą z (nie)cierpliwością czekam :)
z włóczki Cotton Merino firmy Drops, kolor nr 1, druty 4mm





48/52 komplet czapeczka i buciki dla noworodka (z powyższej włóczki)



49/52 kokon dla noworodka (na zamówienie synowej:)), 



 50/52 bransoletka najeżona gąsieniczka (koraliki Toho 11o i Rizo)



51/52 bransoletka na krośnie szaro-czarno-złota (Toho 11o)



52/52 Komin dla dla znajomej (kolory różowo-szare czego zdjęcie zupełnie nie oddaje)


a takie dwa kominki z włóczki z pomponikami robiłam kiedyś 





53/52 lampki al'a słynne Cotton Ball Lights wykonane szydełkiem z bawełny



w ciągu dnia też cieszą oko nie tylko wieczorem ;)





Mam zrobione (lub są w trakcie robienia) jeszcze kilka projektów ale już mogę spokojnie odetchnąć, że plan 52 projektów na ten rok został wykonany :)) a myślałam, że nie robię tyle ..... ;)


sobota, 17 października 2015

167. Zbiorowo kolejne projekty...


Ostatnie dni upłynęły mi głównie na koralikowaniu.....
Powstały kolejne projekty

37/52 komplet czarny/hematyt

 38/52 komplet czerwony

39/52 komplet żółto-szary wykonany szydełkiem

40/52 bransoletka na krośnie I

41/52 bransoletka na krośnie II

42/52 bransoletka wykonana na krośnie, kolczyki kulki szydełkowe (szaro-różowe)

43/52 bransoletka wykonana na krośnie, kolczyki kulki szydełkowe

44/52 bransoletka trzy kolory - czarny

A tu już projekty włóczkowe...
45/52 kominek z grubej włóczki Cento

46/52 zamotek wykonany na młynku dziewiarskim

Te rzeczy powstały w tak zwanym 'międzyczasie' bo dziergałam też inne projekty ale o tym innym razem ;)


niedziela, 27 września 2015

166. No rush .... test dla Ani Stasiak


Miałam przyjemność po raz kolejny (tylko tym razem w języku angielskim) testować wzór chusty dla Ani Stasiak.
No rush ...
Wzór jak zwykle rewelacyjnie rozpisany i chusta śliczna.
Oto moje wykonanie








 Chyba na ostatnim zdjęciu kolory najbardziej rzeczywiste (taka malinka).

Projekt 36/52