Chcesz coś znaleźć w tym blogu ?

niedziela, 30 października 2011

79. Poppy po raz pierwszy......

.....a Semele po raz trzeci.

Pierwszy raz zrobiłam czapkę Poppy. Zawsze mi się one podobały, ale jeszcze nigdy nie odważyłam się spróbować.... aż zostałam do tego zmuszona ;)
Osoba, dla której robiłam Semele zażyczyła sobie do kompletu czapkę i to właśnie Poppy. Na nic moje tłumaczenia, że nie robiłam jeszcze, że nie wiem jak, nie wiem czy dam radę itp.
Poradzisz sobie - tak mi powiedziała..... no to zaczęłam szukać tłumaczeń jak się robi takie cudo. Znalazłam TU i TU no i zrobiłam ....


a tu w komplecie z Semele, nie jest to jednak ta Semele, którą pokazywałam w jednym z poprzednich postów, ta jest taka sama czyli prawie bliźniaczka :))





Nakombinowałam się z tym kwiatkiem i teraz się zastanawiam czy taki duży będzie się podobał..... chyba dorobię jeszcze jakiś 'plaskaty' ;)) będzie do wyboru...

Czapkę robiłam podwójną nitką z tej włóczki, drutami KP 4mm, poszło (razem z kwiatkiem) około półtora motka.
A na Semele zużyłam prawie 4 motki.


I tak zrobiłam pierwszą Poppy i trzecią Semele :))

czwartek, 20 października 2011

78. Haruni inaczej

Poproszono mnie o zrobienie chusty z tej włóczki.
Wzór wybrany przez zamawiającą był ładny, ale za bardzo ażurowy jak na tę włóczkę.
Zrobiłam próbkę i wzór gubił się w kolorach, w ogóle jakoś nie widziała mi się chusta z tej włóczki tym wzorem i .... zaczęłam negocjować.... kilkanaście maili i dostałam wolną rękę.... ustaliłyśmy tylko, że ma być gładko i na brzegach jakiś ażur....

Powstała taka chusta

Zaczęłam tradycyjnie, potem same prawe i lewe, taka straszna nuda, dobrze, że chociaż narzuty trzeba było robić ;)
Kiedy uznałam, że czas już coś zmienić, zaczęłam co jakiś czas robić dodatkowe oczko z nitki poprzecznej (utworzyły się dziurki), chciałam w ten sposób otrzymać taki poszerzający/wywijający się róg chusty

No i potem przyszedł czas na ażur. Wybrałam taki jaki jest w chuście Haruni, spodobały mi się te liście...

Włóczka w robocie jest dość przyjemna, ale ma taki specyficzny zapach. Miała też kilka supełków, czego naprawdę nie lubię :( Zastanawiałam się jak będzie wyglądać cała chusta, bo włóczka nie należy do najdelikatniejszych, ale po zmoczeniu i zblokowaniu nabrała miękkości i jest naprawdę fajna :))

Mimo wszystko polecam, włóczka ta nadaje się też na chusty :) Nie jest to co prawda Merino z Malabrigo, ale może być :)

Aaaaa i te kolory ... lubię takie.... a jeszcze niedawno nie podobały mi się pomarańcze i rudości... no cóż kobieta zmienną jest ;))
Nawet nie przeszkadza mi to, że kolory układają się w paski...
Podoba mi się :) ale czy spełni oczekiwania osoby, dla której była robiona ??
Jak zwykle jest nutka niepewności .....


Włóczka: Trekking Color 75% wełna superwash - 25% poliamid 100g=420m
Poszło około 1,5 motka.
Druty: drewniane KP 4mm
Wymiary chusty: 180cm x 88cm

A na drutach......kolejna Semele ;))

--------------------------------------
Bardzo dziękuję za komentarze i pochwały moich szali.
Semele nie jest trudne i ma dobry opis po polsku, dlatego zachęcam do zakupu wzoru te z Was, które się wahają :)

piątek, 7 października 2011

77. Semele po raz drugi

Drugą Semele skończyłam :))
Byłam mocno przeziębiona i właściwie większość czasu spędziłam 'odpoczywając' z drutami







Włóczka ta sama co poprzednio tylko inny kolor.
Jednak różnica jest.
Włóczka limonkowa jest bardziej 'mięsista', a szara ciut cieńsza.
Poza tym na limonkową zużyłam niecałe 4 motki, a na szarą 4 motki + 12m z piątego motka.
Robiło mi się bardzo dobrze, bo włóczka sama w sobie jest bardzo przyjemna. Na pewno jeszcze coś z niej zrobię :)

Druty te same: KP 4mm
Wymiary 250cm x 59cm czyli troszkę większa niż limonkowa.

Ale jak to się stało?? Wszystko robione tak samo jak w poprzedniej.....

niedziela, 2 października 2011

76. A'la Dew Drops Shawl

Od dawna podobał mi się wzór 'kropli' w Dew Drops Shawl,
ale nie chciałam kolejnej chusty....
Wykombinowałam po swojemu.... zrobiłam szal z wykorzystaniem wzoru ażurowego


Trochę musiałam pokombinować... rozpisać wzór do swoich potrzeb, szczególnie brzegi...


Szal jest robiony zupełnie inaczej niż inne robione do tej pory przeze mnie.
Wykorzystałam m.in. dwie techniki - Nawijanie Oczek Tymczasowych Metodą Nawijania (Winding Provisional Cast-On) i rzędy skrócone.
Pod koniec brakło mi włóczki na zakończenie 1/3 szala i musiałam coś wymyślić. Nie wchodziło w grę dokupowanie wełenki bo motek kosztuje 60zł, a ja potrzebowałam tylko kilka metrów.... sprułam zakończenie i zrobiłam ostatni rząd (zakańczający oczka) w innym kolorze... nie jest idealnie, ale może być :)
Naprawdę musiałam się nakombinować i pomimo kilkakrotnego prucia szal ukończyłam i jestem z niego zadowolona :))




Wymiary: 200cm x 42 cm
włóczka: 100% merino superwash Sock z Malabrigo 1 motek 100g = 402m, prezent pisałam o tym TU
druty: KP drewniane 4mm

A teraz na drutkach następna Semele... i potem znowu.... Semele i jeszcze później...
nie, nie Semele tylko inna chusta ;)) no i może czapka...
Dam radę ??

A przeziębienie trzyma mnie już czwarty dzień i nic nie jest lepiej :(