Zmiana tematu.... chociaż może nie tak do końca, bo szydełko było w użyciu ;)
Pokażę teraz coś co zajmowało mnie przez ostatnich kilka dni, a mianowicie koralikowe bransoletki. Dużo bransoletek. Od chwili kiedy zaczęłam się ich uczyć zrobiłam 13 sztuk.
Zostało mi 10 i te zostały uwiecznione na fotkach.
To zbiorowe zdjęcie
A tu już każda osobno
ta już zmieniła właścicielkę
Pozostałe są do wzięcia :))
Wpadłam po uszy.... lubię robić te bransoletki tylko to nawlekanie malutkich koralików ..... nuuuuuda. Dużą część nawlekła mi Ania, dziękuję :)
Szklane koraliki TOHO Round 8o o średnicy około 3mm.
A teraz będę próbować swoich sił (i oczu) w rozmiarze 11o około 2mm. W planie mam naszyjnik :))
----------------------------
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze odnośnie kompletu Ani :)
Ale piękne!!! wszystkie razem i każda z osobna!!! i jak dużo! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne! Współczuję nawlekania, chociaż przy cienkich koralikach końcówkę nitki utwardziłam "kropelką" i było lepiej :)
OdpowiedzUsuńŚliczne:-) Zaraza koralikowa się rozprzestrzenia;-)
OdpowiedzUsuńCudne, a kolorki tak pięknie dobrałaś...bajka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chylę czoła. Są bajeczne!
OdpowiedzUsuńKolory pięknie dobrane.
I tak starannie wykończone zapięcia...
Naprawdę prześliczne.
Każda jedna zasługuje na medal, a wszystkie razem rozanielają!
cuda i cudeńka :)) śliczne są te bransoletki :))
OdpowiedzUsuńwow! wow! wow! cuda...no piękne,a ile cierpliwości i czasu wymagają..piekne
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich umiejętności. Każda inna a wszystkie po prostu śliczne.
OdpowiedzUsuńNo poszalalas:) Podziwiam cierpliwosc i umiejetnosci. Pieknie wyszly!
OdpowiedzUsuńnr 2 - kolory "moje" :))
OdpowiedzUsuńDawno mnie u Ciebie nie bylo! Tyle sliczności porobiłaś!
OdpowiedzUsuńPowiedz, czego Ty nie umiesz z prac ręcznych? Jest cos takiego?
Gratuluję - kolejna technika nie ma przed Tobą tajemnic - zdolna z Ciebie istotka. Choć daleko mi do brązów to bardzo udana kompozycja kolorystyczna to nr 2
OdpowiedzUsuńAle wysyp sznurów! Wszystkie takie cudne! Super;)
OdpowiedzUsuńCudeńka... podziwiam i nie przystanę.
OdpowiedzUsuńŚwietne bransoletki! Miałam się za te sznury tureckie zabrać - ale czasu i zapału brak! Może się wymienimy? A tymczasem zapraszam na moje ekspresowe sutaszowe candy: roma-dobrenaspleen.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSliczne :)
OdpowiedzUsuń