Chcesz coś znaleźć w tym blogu ?

środa, 25 kwietnia 2012

97. Spotkanie robótkowe i prezent

Chyba już wszystkie dziewczyny obecne na spotkaniu napisały o nim na swoich blogach tylko jeszcze ja tego nie zrobiłam...
Udało nam się zorganizować Pierwsze Spotkanie Głogowskich Robótkomaniaczek ;)
Zwołałyśmy się przez internet, a poznałyśmy się w realu. Co to było za spotkanie... prawie cztery godziny siedziałyśmy w miłym lokaliku przy kawusi i nie tylko... Podziwiałyśmy wzajemnie swoje prace.... Dziewczyny są niesamowite, takie cuda potrafią zrobić własnymi łapkami, że nie mogłam się nadziwić.... robią na drutach, szydełkują, szyją przeróżne rzeczy, tworzą prześliczną biżuterię... jedna nawet książki wydaje :))

Oto uczestniczki spotkania
Dorota, Karolina, Ania, Krysia, Aga, Asia i ja (robiłam zdjęcie więc mnie na nim nie ma ;)

Robiłyśmy sobie prezenty, ja wylosowałam Karolinę, od której dostałam śliczny komplet biżuterii
Prawda, że śliczne ?

Następny raz spotykamy się pod koniec maja. Jeżeli jest ktoś z okolic Głogowa i chciałby dołączyć do nas to ZAPRASZAMY !! (więcej info na maila)

Ja już nie mogę się doczekać następnego spotkania :))

środa, 18 kwietnia 2012

96. Nadal koralikowo

Chyba najwyższy czas żeby pokazać mój naszyjnik wzorowany na naszyjniku Mistrzyni - Weraph. Wzorowanie w tym przypadku oznacza skorzystanie ze wzoru i jej pomysłu.
Ale gdzie mi tam do niej....




Można nosić tak...

...lub tak.

Kolczyki


I w komplecie

Naszyjnik jest tak miękki i 'lejący', że można go swobodnie związać w supeł

Zdjęcie z lampą i chyba tu dopiero kolory są zbliżone do oryginału...
...bo to są odcienie fioletu...uwierzycie?

Uff... Dzisiaj tak dużo zdjęć bo się nie mogłam zdecydować ;))
Cieszę się, że nauczyłam się szyć kulki :)


No i nie mogę się już doczekać na sobotnie spotkanie z dziewczynami 'robótkującymi' z okolic :))

sobota, 7 kwietnia 2012

95. Wężowo i kulkowo i....wielkanocnie

Kilka miesięcy temu, wtedy gdy nauczyłam się robić sznury koralikowe, zrobiłam dla siebie naszyjnik i bransoletkę.
Autorka kursu Weraph robi też śliczne kolczyki - kulki pasujące do tego typu bransoletek i naszyjników.
Opracowała kurs kulkowy, którego to ja nie umiałam pojąć. Wydawało mi się, że to wyższa szkoła jazdy.... Aż tu pewnego dnia, kiedy musiałam odreagować, sięgnęłam po koraliki Toho 11o (takie same jak w naszyjniku) i krok po kroczku wykonałam pół kulki, potem następne pół i jakoś poszło :))
Radość moja była ogromna, że pojęłam o co chodzi z tym szyciem kulek ;) teraz trzeba ćwiczyć, żeby wychodziły równiutkie :)

moje pierwsze kulki
a tu już inny wzorek (spiralka) i powstały kolczyki
Jeszcze słabo 'zaciągam' żyłkę i koralik w środku nie dopasowany kolorystycznie, ale najważniejsze, że wiem już o co chodzi. Następne wychodzą dużo lepiej :)
kulki mają około 15mm średnicy

I jeszcze zbliżenie na zawieszkę
jakże by inaczej, włóczka i druty ;))



A teraz z innej beczki...
z myślą o Świętach Wielkanocnych - Święcie Zmartwychwstania Pańskiego...



... aby każdy znalazł swą nadzieję w Zmartwychwstałym Chrystusie...

... aby ten czas świętowania był czasem refleksji i zastanowienia nad Osobą Tego, którego to świętowanie dotyczy...

... aby przeżycia tych świąt sprawiły, żebyśmy napełnili się pokojem, miłością i wiarą, abyśmy nabrali sił do pokonywania trudów życia...

Wszystkiego najlepszego !!