Chcesz coś znaleźć w tym blogu ?

poniedziałek, 16 listopada 2015

169. Króliczka gotowa na chłody ...


Tym razem cztery króliczki.
Dwa takie jak już były, trzeci dostał cieplejsze ubranko a czwarty wykonany inną metodą :)

No to zaczynamy prezentację ;)
To ten trzeci
(Projekt 54/52)

sweterek robiony od góry bez zszywania... najgorzej dziergało się rękawy (metodą magic loop)

buciki :)


i z tyłu ... widać haleczkę :)

czapa robiona na okrągło bez zszywania

Ten a właściwie ta czwarta króliczka ;)
W całości wykonana na drutach, zarówno ciałko jak i ubranko.... ale była jazda ;)
(projekt 55/52)




No i te dwa pierwsze ;)
On....
(projekt 56/52)

i ona...
(projekt 57/52)


Na dzień dzisiejszy te dwa ostatnie są wolne ....



środa, 4 listopada 2015

168. Nadal zbiorowo....


... niestety, nie wiem kiedy (i czy w ogóle) będę pisać tu regularnie.... straciłam zapał do bloga i coraz mniej mi się chce go prowadzić ...

Jednak z racji tego, że na początku roku zgłosiłam się na Faceboku do projektu 52 projekty w 2015 postanowiłam dotrwać do końca roku i przekonać się ile projektów udało mi się wykonać w jeden rok. Dokumentuję to tutaj na blogu a także na FB.

No to przedstawiam kolejne prace:

47/52 kocyk (już drugi) dla mojej wnusi, na którą z (nie)cierpliwością czekam :)
z włóczki Cotton Merino firmy Drops, kolor nr 1, druty 4mm





48/52 komplet czapeczka i buciki dla noworodka (z powyższej włóczki)



49/52 kokon dla noworodka (na zamówienie synowej:)), 



 50/52 bransoletka najeżona gąsieniczka (koraliki Toho 11o i Rizo)



51/52 bransoletka na krośnie szaro-czarno-złota (Toho 11o)



52/52 Komin dla dla znajomej (kolory różowo-szare czego zdjęcie zupełnie nie oddaje)


a takie dwa kominki z włóczki z pomponikami robiłam kiedyś 





53/52 lampki al'a słynne Cotton Ball Lights wykonane szydełkiem z bawełny



w ciągu dnia też cieszą oko nie tylko wieczorem ;)





Mam zrobione (lub są w trakcie robienia) jeszcze kilka projektów ale już mogę spokojnie odetchnąć, że plan 52 projektów na ten rok został wykonany :)) a myślałam, że nie robię tyle ..... ;)