Chcesz coś znaleźć w tym blogu ?

piątek, 19 marca 2010

29. Zmalowałam

Jak tylko uwolniłam się od xxx porcelanki naszła mnie ochota na zmalowanie czegoś ;), a że z reguły grzeczną dziewczynką jestem ;) dopuściłam się zmalowania pudełeczka na herbatę :)


Dawno miałam ochotę zrobić herbaciarkę i w tym celu zakupiłam pudełko z sześcioma przegródkami*

oraz drewniany element dekoracyjny*

powstała taka herbaciarka.
Miała być "stara" no i chyba taka wyszła.
A że miałam już rozłożony warsztat pracy to powstał również chustecznik

Surowe pudełko*

i element dekoracyjny*




Oczywiście oprócz drewna potrzebowałam jeszcze sporo innych materiałów, np.: klej do drewna, bejca, farba do drewna (w moim przypadku jest to akrylowa farba biała złamana szarością, mieszana w mieszalniku do farb, która została mi od kiedyś), pędzel, gąbka, papier ścierny, lakier ...

Są to moje pierwsze próby w tej technice. Na pewno są duże niedociągnięcia, ale z efektu jestem zadowolona. Miało być "stare" i jest, nie miało być czysto białe i nie jest ;) Na pewno zmaluję jeszcze coś więcej ;)))

* zdjęcia drewnianych elementów pochodzą z allegro i są własnością tego i tego użytkownika

czwartek, 18 marca 2010

28. Porcelana ukończona

Ufff !!! Wyszywanie porcelanki ukończone.


Zdjęcia jakoś dziwnie wyszły, wydaje się, że świeca z lewej strony jest krzywa, ale zapewniam Was, że to złudzenie. Jest prosta jak...świeca ;))


Została tylko koronka do przyszycia.

No i rama. Z tym jeszcze poczekam, bo obrazek ma być do nowej kuchni, a to jeszcze potrwa co najmniej kilka miesięcy zanim kuchnia będzie nowa :)

Cieszę się niezmiernie, że mogę teraz zająć się czym innym. Nie lubię mieć porozpoczynanych kilka robótek, raczej trzymam się zasady "jak skończę jedną, zaczynam drugą" i jakoś mi to wychodzi ;)
To może teraz druty? A może w końcu spróbuję coś pomalować, pobielić, bo od jakiegoś czasu mam skrzyneczkę na herbatę, chustecznik i tacę i nie mogę coś zabrać się za to malowanie ....

Najważniejsze, że wiosna idzie !!!

wtorek, 9 marca 2010

27. Wsiąkłam ...

Dawno nie pisałam, nic nie pokazywałam bo..... wsiąkłam ;)
Już dawno spodobał mi się krzyżykowy obrazek porcelany, został przeniesiony do zakładki „do zrobienia później”.



Uznałam, że nadszedł czas na wyszycie porcelanki, bo do nowej kuchni czy jadalni będzie jak znalazł :)
Skompletowałam schemat, wydrukowałam na formacie A3, zakupiłam wszystkie potrzebne mulinki (oryginalne DMC), kanwę i do roboty.
Tyle mam na chwilę obecną


Wyszywa się przyjemnie, ale długo. Do tego tak jakoś trzymam igłę, że wbija mi się w palec i zrobiła mi się w nim dziurka, jak tylko igła trafi w tę dziurkę to ... widzę wszystkie gwiazdki ;) A z naparstkiem nie potrafię, przeszkadza mi. Wolno mi to idzie.



Nie wyszywam na tamborku czy jakimś innym "usztywnieniu" tylko trzymam kanwę w rękach, dlatego jest tak pogniecione ... Jeszcze trochę pracy mi zostało, a najgorsze to chyba będą kontury (właściwie to nie wiem jak się je fachowo wyszywa, może ktoś mi podpowie?), a potem wyprać, wyprasować, przyszyć koronkę, oprawić i to wszystko ;) Poradzę sobie? Powiedzcie, że dam radę ...

Zdecydowanie wolę robić na drutach :))