Chcesz coś znaleźć w tym blogu ?

wtorek, 19 sierpnia 2014

141. Oplecione (szyte) ...


Jeszcze wczesną wiosną wpadły mi w ręce ceramiczne kaboszony, zakupiłam i ..... długo sobie poleżały.
W lipcu wpadły mi w ręce po raz drugi, ale tym razem już ich nie wypuściłam.
Poszperałam w koralikach i oto co powstało


Podobają mi się te spękania :)



kolczyki

 wisior

i tył, podszyłam filcem bo nie miałam odpowiedniego koloru skórki

Kaboszony ceramiczne
Koraliki Toho 11o i 15o


sobota, 9 sierpnia 2014

140. Bluzeczka przedurlopowa ...


Tak jak wspomniałam w poprzednim poście, przed samym wyjazdem nad morze skończyłam bluzeczkę :)
Powstawała właśnie z myślą o wyjeździe i ciut chłodniejszej pogodzie lub wieczornych spacerach...

Jakiś czas temu w moim ulubionym miejscu* natrafiłam na fajną włóczkę w precelkach. Praktycznie była bez metek i nie wiadomo było jaki jest skład ani metraż moteczka. Wyszperałam 10 moteczków. Włóczka jest tak przyjemna i miła w dotyku, że przypomina jedwab z bawełną :)
Wymyśliłam sobie fason i powstała taka śmietankowa bluzeczka



Rękawek kimonowy, lekkie podkreślenie talii

tutaj dokładniej widać, że tył jest dłuższy od przodu (rzędy skrócone)


nie widać tego na manekinie ale rękawek jest długości 3/4 no może 5/6 ;)


Z bluzeczki jestem bardzo zadowolona :)
Wprawdzie pogoda była prawie tropikalna i bluzeczkę miałam na sobie tylko dwa razy ale wiem, że się polubiłyśmy :)

Zużyłam na nią niecałe 7 moteczków (50 g około 115 m, zadałam sobie trud i zmierzyłam ;))
Druty KP drewniane 3,5 mm

a tak wygląda metka włóczki

może ktoś wie co to jest ?


*targ w moim mieście a na nim stoisko z używaną odzieżą i woooooooorkami różnego rodzaju włóczek gdzie można znaleźć różne perełki, nawet w ilości wystarczającej na zrobienie sweterka czy bluzeczki o skarpetach już nie wspomnę ;)

czwartek, 7 sierpnia 2014

139. Wróciłam ....

.... z wakacji i na bloga ;)

Mała pamiątka z wakacji, kilka fotek...



Całe 14 dni wypoczynku. Było super, gorąco, morze cieplutkie .... a zdjęcia powstawały tylko wtedy gdy przyszło trochę chmurek dlatego takie ponure są :D

Ale żeby nie było tylko wakacyjnie, bo to przecież blog robótkowy jest, pokażę naszyjnik, który powstał kilka miesięcy temu a jakoś nie było okazji go tutaj zaprezentować ;)




Powstał dzięki pomocy jednej super babeczki z FB.
Koraliki Toho w kilku rozmiarach.

A w następnym poście będzie o bluzeczce, która powstała tuż przed wyjazdem na urlop :)