Mała pamiątka z wakacji, kilka fotek...
Całe 14 dni wypoczynku. Było super, gorąco, morze cieplutkie .... a zdjęcia powstawały tylko wtedy gdy przyszło trochę chmurek dlatego takie ponure są :D
Ale żeby nie było tylko wakacyjnie, bo to przecież blog robótkowy jest, pokażę naszyjnik, który powstał kilka miesięcy temu a jakoś nie było okazji go tutaj zaprezentować ;)
Powstał dzięki pomocy jednej super babeczki z FB.
Koraliki Toho w kilku rozmiarach.
A w następnym poście będzie o bluzeczce, która powstała tuż przed wyjazdem na urlop :)
Ale sobie fajną fryzurkę zrobiłaś :) Dobrze, że odpoczęłaś i zadowolona wróciłaś
OdpowiedzUsuńNaszyjnik na fb juz widziałam- bardzo łądnie wygląda :)
Dziękuję Asiu :) a fryzurka to taka przypadkowo wyszła.... moja wizja była inna a fryzjera inna ;)
Usuńnooo, trafić na fryzjera, który rozumie czego chcemy- marzenie :)Też mam zawsze ten kłopot
UsuńTa ławeczka z widokiem na morze to musiało być niezwykłe miejsce. Też bym tam sobie posiedziała:) Teraz nic tylko czerpać z inspiracji okołourlopowych:)
OdpowiedzUsuńMarto chwile na ławeczce niezapomniane :) To jest Gdynia Orłowo z widokiem na klif, który zasłaniam głową ale na innym zdjęciu go widać :))
UsuńPiękne wspomnienie fotograficzne z wakacji. Naszyjnik oszałamiający. Jesteś prawdziwą artystką!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńGabi no coś Ty ?!?! jaka tam ze mnie artystka ? daleko mi jeszcze do prawdziwych artystek ;)
Usuńa wspomnienia z wakacji będą ilekroć spojrzę na zdjęcia :)
Oj ja chyba pierwszy raz Cię widzę :) Świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać że lato w tym roku dopisało, cudna pogoda. My też z rodzinką właśnie wróciliśmy w sumie z prawie dwutygodniowego wyjazdu nad nasze morze.
Naszyjnik niezwykły - nigdy takiego nie widziałam.
Dziękuję :) Chyba już kiedyś się ujawniałam ;)
UsuńNaszyjnik to moja wariacja na temat :) w oryginale jest cały taki falowany a ja zrobiłam tylko część i połączyłam ze sznurem koralikowym ....
Sliczne prace ogladam i podziwiam!!!!!
OdpowiedzUsuń