w końcu jest !!
Długo powstawała ....
A było tak. W lipcu zeszłego roku ujrzałam Lukrecję u Asji i przepadłam ;) Nie mogłam doczekać się publikacji wzoru, później czekałam na opis w języku polskim... w międzyczasie męczyłam Asję w temacie farbowania włóczki bo sobie umyśliłam, że sama ufarbuję sobie nici na ten projekt :)
Po wielu godzinach szukania informacji, zastanawiania i pytania dziewczyn, wybrałam taką włóczkę
zdjęcie pochodzi z e-dziewiarki |
Farbowałam w garze z wodą barwnikami "z motylkiem" Biel i Kolor. Użyłam kolor różowy i czarny.
Uzyskałam właściwie taki efekt jak chciałam, żeby wyszedł. No może ciut inne wyobrażenie miałam na początku ;)
tak się motki suszyły na balkonie
Po przewinięciu moteczków zrobiłam próbę jak się układają kolory w dzianinie
i w takim stanie poleżało trochę ....
Aż w końcu zabrałam się za dzierganie, robiłam dłuuuuugo bo w międzyczasie zawsze coś innego było pilniejsze do wydziergania...
No i jest :) Moja Lukrecja :)
Tak się prezentuje przód
a tak tył
jeszcze z boku
i zbliżenie na guziczki
w trakcie blokowania
Z efektu jestem bardzo zadowolona :)
Jedyne co zmieniłam to zamiast 5 guziczków dałam 6 i rękawy w mojej wersji są długie.
Robiłam z motków po kolei, jak skończyłam jeden zaczynałam drugi. Jakoś nie zależało mi na tym, żeby nie wychodziły plamy. Nastawiłam się na taki efekt jaki wyjdzie i mi się podoba jak wyszło :)
Oczywiście widać w jakich momentach sweterek był robiony strona prawa/lewa a kiedy na okrągło ale zupełnie mi to nie przeszkadza.
Zafarbowałam 4 motki włóczki Wool YarnArt (100 g = 340 m) a zużyłam niecałe 3.
Druty jak w opisie 3 i 3,5 mm drewniane KP
Wzór Asji Lukrecja dostępny na Raverly rozpisany perfekcyjnie, Asiu dziękuję :)
No to teraz moja Lukrecja czeka na swoją premierę bo jak do tej pory to tylko wisi na Manekince ;)
Aaaaa bym zapomniała.... zgłaszam Lukrecję jako 8/52 w 52 projekty w 2015
Cudeńka i wełenka ( zazdroszczę ) i Lukrecja :) kolorki układają się tak jak trzeba, nic bym nie zmieniła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Dziękuję :) no mi też się podoba :)
UsuńCudowne farbowanie,piękne połączenie kolorów. Włóczka wygląda rewelacyjnie a w gotowej robótce cudownie.
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja Lukrecja.
Pozdrawiam :)
Dziękuję :) takie właśnie połączenie kolorów chciałam uzyskać :)
UsuńPowtórzę za poprzedniczką: piękna ta Twoja Lukrecja.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńsuper! bardzo mi się podoba :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :) mi też :)
UsuńPodziwiam ogrom włożonej pracy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :) no pracy trochę było ...
UsuńZgadzam się z Joanną i podziwiam za serce i ogrom pracy włożonej w to wszystko. Lukrecja wyszła wspaniale, kolory też mi się podobają. Jakieś zdjęcia z jej debiutu na Tobie? Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) kochana obawiam się, że zdjęcia na mnie mogą trochę zepsuć efekt ;) a do tego ostatnio taka niewyjściowa jestem.... od kilku dni dokucza mi ból głowy :( ale nie mówię "nie", kto wie ? ;)
UsuńŚliczna ta Lukrecja:))) Nie miałam pojęcia, że można samodzielnie farbować włóczkę i osiągać TAKIE efekty! Zainspirowałaś mnie:))) Zapraszam na bloga, ja dopiero zaczynam tą przygodę...
OdpowiedzUsuńGosiu można, można tylko trzeba się odważyć, poczytać trochę co doświadczone dziewczyny piszą w tym temacie i do dzieła :)
UsuńZaraz lecę do Ciebie ;)
pełen podziw dla farbowania kolory wyszły cudownie, aż mnie korci żeby tez spróbować ;)
OdpowiedzUsuńsweterek dzieki tym kolorom wygląda rewelacyjnie :)
Dziękuję :) zachęcam spróbuj bo to fajna przygoda jest :)
UsuńEfekt końcowy rewelacyjny! Początkowy jeszcze lepszy! Motki wyszły super, farbowanie idealne, i nic nie widać różnicy w kolorach na sweterku, chylę czoła!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) z farbowania też jestem zadowolona, na pewno jeszcze to kiedyś powtórzę :)
UsuńŚwietna Lukrecja! I włóczkę wspaniale pofarbowałaś, alushko :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna lukrecja.Jeśli chodzi o farbowanie to szacun.Piekne kolorki farbowanki i takie równiutkie.Jak się chce to można.Chyba się odważę i ufarbuję jakąś wełenkę.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) nieraz się chce a nie wyjdzie tak jak się chce ;) ale mi akurat się udało :)
UsuńPiękna jest! Nie dziwię się Twojemu zapałowi do tego projektu, bo i mnie urzekł. Kolory wyszły Ci idealnie, bardzo pasują do sweterka i układają się ciekawie. Niech Ci się dobrze nosi!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :) tak się zachwyciłam tym sweterkiem u Asji, że chciałam zrobić tak jak ona ;) też sama farbowała... tylko jej włóczka i barwniki były inne :)
UsuńCudny sweterek :-) Przepiękny wzór. Ale najbardziej podoba mi się wełna - doskonale ją zafarbowałaś :-) Cudne kolory i doskonale układają się na Twoim sweterku.
OdpowiedzUsuńRewelacja!
Pozdrawiam serdecznie.
Aż mi głupio, że tyle pochwał zbieram za to farbowanie ;) czuję się zachęcona do dalszych eksperymentów z farbkami ;)
UsuńDziękuję :)
Fantastyczny sweterek :) Ogromne brawa za pięknie zafarbowaną włóczkę :)
OdpowiedzUsuńPo prostu piękny.....Sabina
OdpowiedzUsuńBardzo fajne farbowanie! W garze to akurat noe farbowałam dwoma kolorami, ale u Ciebie to wyszło ekstra! Poolingu nie widać, czasem naprawdę wychodzą plamy. Piękny sweterek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :) w garze dwoma kolorami to więcej czasu schodzi... bo najpierw jeden kolor na jedną stronę włóczki a potem drugi kolor na tę co nie była jeszcze farbowana ...
UsuńMoże dlatego nie wyszły plamy bo mi na tym nie zależało jak wyjdzie ? ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCudny sweterek! Bardzo mi się podoba kolor i to jak włóczka wyszła w gotowej robótce. Ale musisz być z niego dumna!
OdpowiedzUsuńJestem :) dziękuję bardzo, cieszę się, że się podoba :)
UsuńŚwietne kolorki i super wykonanie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSweterek wyszedł WSPANIALE, kolorki są super i tworzą pięknie smużki, a nie paseczki; no i perfekcyjnie wykonany, jak wszystko zresztą u Ciebie.! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) no właśnie te smużki jak piszesz też mi się podobają :)
UsuńJest piękna- taka delikatna i romantyczna. :)
OdpowiedzUsuńDobra robota! No i tym bardziej gratulacje za tak udane własne farbowanie. ^^
dziękuję :)
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńPiękna nitka i efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŁadnie wygląda:) Pięknie wychodzi Ci farbowanie ja raz przebarwiłam włóczkę ale potem schodził kolor i nie robię już tego:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :) zobaczymy jak będzie się zachowywać w następnych praniach, teraz leciutko zabarwiła się woda ale sweterek koloru nie zmienił
UsuńAlusiu, jestem zachwycona. Kolor cudny, udzierg perfekcyjny, Lukrecja śliczna, jak to Lukrecja. Pozwolisz,że pójdę w Twoje ślady. Już od dawna chodzi za mną ten projekt. Włoczka jest i wzóre jest i chęci ogromne, tylko czasu brak. Dziergam jak opętana,a ciągle w tyle jestem. Wiąż ktoś coś chce i wpycha się bez kolejki, a w koszyczku włóczek przybywa. Robię teraz ogromny ogoniasty i chwilami Cocachinkę bo się nie mogę powstrzymać. Pozdrawiam w drutkowym szaleństwie!
OdpowiedzUsuńGabrysiu dziękuję :) zabieraj się za nią, zacznij i gdzieś tam między innymi projektami pomału wydziergasz :)
UsuńCzyli da się tak sobie wymyślić kolor i zrealizować? Podziwiam!!
OdpowiedzUsuńHmmm .... no nie zawsze tak wyjdzie jak się wymyśli ...
UsuńPiękna praca pozdr.Grazyna
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPięknie wyszło, aż chęci nabieram na eksperymenty farbujące. Mam jeszcze pytanie co do włóczki, czy ona gryzie w gotowym wypranym udziergu? Robię z takiej właśnie sobie sweterek i cały czas się boję, że będzie mnie gryzł. Tym bardziej, że mój sweter to raczej na gołe ciało, ewentualnie na jakąś koszulkę na ramiączkach...
OdpowiedzUsuńOlu mnie nie gryzie ale też szczególnie wrażliwa nie jestem ... nosiłam na koszulkę na ramiączkach i było ok.
UsuńLukrecję masz piękną ! Kolorek wyszedł Ci przedni. Gratuluję i życzę dalszych dziewiarskich perełek:)
OdpowiedzUsuńGratuluję prac,cudne, wciąż podziwiam i nie mogę przestać :)pozdrawiam Alu
OdpowiedzUsuńkelwia
Ewa dziękuję :) zawstydzasz mnie ;)
UsuńWitam.Super wyszły kolorki przy farbowaniu i świetna bluzeczka.Gratuluję zdolności.Zapraszam na mojego bloga http://edytaknop.blogspot.com/ Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń