Tak, tak pozazdrościłam.... ale tak pozytywnie Effci i Ani cieniowanych płaskich bransoletek, co zmobilizowało mnie do próby wykonania takiej dla siebie :)
Kolorki wybrałam (takie moje), koraliki nawlokłam na nici, szydełko w dłoń i ...... widzę, że prawie nie widzę, a okulary na nosie ;)
Niestety znowu pogorszenie wzroku :( Wizyta u okulisty potwierdziła, że potrzebne są inne, silniejsze szkła do pracy z takimi małymi koralikami.... do czytania i dziergania wystarczają jeszcze te co mam....
No ale jak się uparłam to i tak zrobiłam zazdroszczoną bransoletkę ;)
Moja wersja wygląda tak
na tym zdjęciu lepiej widać, że te szare koraliki są różne (i chyba te właśnie najbardziej żyły własnym życiem i momentami ustawiały się jak chciały czyli odwrotnie niż inne ukosem ;)) |
A teraz następna porcja obiecanych zaległości (zrobione jeszcze latem)
Piękne, urzekła mnie ta błękitno -biała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolina
dziękuję :)
UsuńCudowności:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ludwiko :)
UsuńTo mamy coś wspólnego i ja chyba będę zmuszona zmienić szkła.
OdpowiedzUsuńNatomiast z koralikowych cudeniek jakie zrobiłaś ta pierwsza skradła moje serce, to takie moje kolory. Pięknie się prezentuje.
Pozdrawiam
No własnie ta pierwsza :) jest też taka moja :) czyli tylko nie wzrok zepsuty mamy razem ale też gust podobny :D
UsuńBiżuterię piękną robisz, a czy koraliki są winne osłabienia wzroku? Moim zdaniem komputer bardziej szkodzi, chociaż używamy do niego słabszych soczewek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIwonko nie twierdzę, że to koraliki są winne mojej ślepoty, tylko pracując z nimi już prawie nie widzę w nich dziurek ;) a wzrok 'psuje' się od wielu innych rzeczy.... np. komputer, złe oświetlenie itp.
UsuńTa cieniowana - rewelacja.
OdpowiedzUsuńReszta również ładna.
Trudno wykonuje się takim sposobem bransoletkę ?
U mnie również bransoletki i nie tylko, dopiero zaczynam ale zapraszam :) ds-4-kunst.blogspot.com
Bardzo elegancka. Niestety koraliki potrafią zmęczyć oczy, coś o tym wiem.
OdpowiedzUsuńJa zazdroszczę ale swojej mieć nie będę bo nie robię :( NIE UMIEM :) tak po prostu :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło. i cieniowana i pozostałe twory. mi wzrok też siada niestety:( przez blisko 20 lat nosiłam soczewki kontaktowe aż ostatnio przestałyśmy się lubić, bo z bliska, czyli przy czytaniu, koralikowaniu i innych precyzyjnych czynnościach w soczewkach źle widzę. kicha, bo nie lubię okularów :(
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po wyróżnienie http://orpinkton.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńFantastyczne. Bardzo mi sie podobają. Ja mam i koraliki i specjalna iglę i literaturę ale jakoś nigdy nie próbowałam tej techniki.
OdpowiedzUsuń