Chcesz coś znaleźć w tym blogu ?

środa, 22 stycznia 2014

130. Pozazdrościłam i ..... mam swoją ;)


Tak, tak pozazdrościłam.... ale tak pozytywnie Effci i Ani cieniowanych płaskich bransoletek, co zmobilizowało mnie do próby wykonania takiej dla siebie :)
Kolorki wybrałam (takie moje), koraliki nawlokłam na nici, szydełko w dłoń i ...... widzę, że prawie nie widzę, a okulary na nosie ;)
Niestety znowu pogorszenie wzroku :( Wizyta u okulisty potwierdziła, że potrzebne są inne, silniejsze szkła do pracy z takimi małymi koralikami.... do czytania i dziergania wystarczają jeszcze te co mam....
No ale jak się uparłam to i tak zrobiłam zazdroszczoną bransoletkę ;)
Moja wersja wygląda tak





na tym zdjęciu lepiej widać, że te szare koraliki są różne (i chyba te właśnie najbardziej żyły własnym życiem i momentami ustawiały się jak chciały czyli odwrotnie niż inne ukosem ;))

Jak tylko będę miała lepsze okulary na pewno powstaną inne kolorki :)


A teraz następna porcja obiecanych zaległości (zrobione jeszcze latem)






 Bransoletki wykonane z koralików Toho 11o


A tu już kolczyki z kryształem Swarovskiego Rivoli, kolraliki Toho, srebrne sztyfty


Może następnym razem uda mi się porobić zdjęcia i pokazać zaległe udziergi zimowe. Każdy jest w innym miejscu ale postaram się je uchwycić aparatem ;)


14 komentarzy:

  1. Piękne, urzekła mnie ta błękitno -biała.
    Pozdrawiam
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  2. To mamy coś wspólnego i ja chyba będę zmuszona zmienić szkła.
    Natomiast z koralikowych cudeniek jakie zrobiłaś ta pierwsza skradła moje serce, to takie moje kolory. Pięknie się prezentuje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie ta pierwsza :) jest też taka moja :) czyli tylko nie wzrok zepsuty mamy razem ale też gust podobny :D

      Usuń
  3. Biżuterię piękną robisz, a czy koraliki są winne osłabienia wzroku? Moim zdaniem komputer bardziej szkodzi, chociaż używamy do niego słabszych soczewek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko nie twierdzę, że to koraliki są winne mojej ślepoty, tylko pracując z nimi już prawie nie widzę w nich dziurek ;) a wzrok 'psuje' się od wielu innych rzeczy.... np. komputer, złe oświetlenie itp.

      Usuń
  4. Ta cieniowana - rewelacja.
    Reszta również ładna.
    Trudno wykonuje się takim sposobem bransoletkę ?

    U mnie również bransoletki i nie tylko, dopiero zaczynam ale zapraszam :) ds-4-kunst.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo elegancka. Niestety koraliki potrafią zmęczyć oczy, coś o tym wiem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zazdroszczę ale swojej mieć nie będę bo nie robię :( NIE UMIEM :) tak po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie wyszło. i cieniowana i pozostałe twory. mi wzrok też siada niestety:( przez blisko 20 lat nosiłam soczewki kontaktowe aż ostatnio przestałyśmy się lubić, bo z bliska, czyli przy czytaniu, koralikowaniu i innych precyzyjnych czynnościach w soczewkach źle widzę. kicha, bo nie lubię okularów :(

    OdpowiedzUsuń
  8. zapraszam do mnie po wyróżnienie http://orpinkton.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczne. Bardzo mi sie podobają. Ja mam i koraliki i specjalna iglę i literaturę ale jakoś nigdy nie próbowałam tej techniki.

    OdpowiedzUsuń