Chcesz coś znaleźć w tym blogu ?
środa, 1 października 2014
142. BLOOMING STITCH SHAWL ...
Jest to jeszcze moja wakacyjna robótka. Znaczy zaczęta na urlopie a skończona w domu po powrocie czyli już daaaaawno :)
Zachwyciłam się urodą tej chusty u Uli i trochę ją pomęczyłam o pomoc bo miałam problem ze zrozumieniem na początku i wychodziło mi nie to co trzeba ;)
Moja BLOOMING STITCH SHAWL.
I tak wisiała sobie na manekinie do soboty, do wesela gdzie miała premierę na moich ramionach ;)
Spodobała się mojej mamie i po weselu jest już jej własnością :)
Oczywiście zdjęcia robione na ostatnią chwilę wieczorem przed wyjazdem mamy (no nie przyszło mi do głowy wcześniej porobić fotki jak sobie spokojnie prawie przez miesiąc wisiała) i nie oddają w żaden sposób urody chusty :(
Włóczka Lace Merino z Zagrody (100g/700m), zużyłam 85g
Druty KP 3,5 mm (3,25 mm)?
Włóczka rewelacyjna, i kolory, i w dotyku, bardzo miękka i miła :)
A wesele ?
Tak, mój starszy syn się ożenił co oznacza, że 27 września 2014 roku po raz drugi zostałam teściową (a może raczej świekrą?) :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kapitalna chusta, ma fajny kolor i kształt. Właściwie podoba mi się w niej wszystko: oryginalny początek w kształcie kwiatka, środkowy ażur i i wachlarze, jako wykończenie, nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko :)
UsuńMi tak samo spodobało się wszystko w tej chuście :)
Cudna chusta - piękny wzór i kor :-) Bardzo mi się podoba Twoja wersja :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)
UsuńPiękna ta chusta - nie dziwię się mamie, że chciała mieć taką :) Chusty to w ogóle niezłe rozchodniki i łatwo znajdują nowy dom... Cóż, problemów z rozmiarówką raczej nie ma w ich przypadku ;)
OdpowiedzUsuńMario i dlatego właśnie lubię dziergać chusty :) nawet na zamówienie ;) nie mam stresa, że rozmiar nie będzie pasował :)
UsuńChusta piękna i śliczny kolorek.
OdpowiedzUsuńJa tez troszkę błądziłam przy rozpoczęciu chusty ,ale dzięki dziewczyną jakoś rozjaśniło mi się w głowie.I dziś mogę się cieszyć moim kwiatuszkiem .
Pozdrawiam
No właśnie, ten początek trochę niezrozumiały jest :(
UsuńNajważniejsze, że masz już swoją chustę, ja muszę zrobić dla siebie teraz :)
Bardzo, ale to bardzo piękna!
OdpowiedzUsuńŚliczna, doskonała. Wspaniała włóczka. Też rozpoczęłam robótkę tym wzorem tylko na 5 liści, jakoś końca nie widać. Odłożyłam w niewłaściwym czasie, teraz musi poczekać.Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) włóczka rewelacyjna, szkoda, że już nie ma tego koloru :(
UsuńJa od razu wiedziałam, że chcę na 7 liści...
Gratulacje dla syna z okazji ślubu, a dla Ciebie, że zostałaś teściową oraz wydziergałaś tak piękną chustę! Cudowna jest:)
OdpowiedzUsuńOj, jaka śliczna ta chusta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękna chusta!!!
OdpowiedzUsuń